Dziś kilka słów na temat stretching – poniżej znajdziesz rodzaje, a na dole kilka przydatnych wskazówek na początek! 🙂
Jakie mamy rodzaje stretchingu?
Rodzajów możemy wymienić wiele, ale skupimy się tutaj na tych najbardziej popularnych m.in:
– stretching pasywny ( jest to najczęściej stosowana metoda i najbardziej popularna), w tej metodzie wykonujemy dany ruch/pozycję i zatrzymujemy się w niej na określony czas np 30s, w tego typu rozciąganiu mięśnie są rozluźnione, jest to najbezpieczniejsza metoda, dobrze sprawdzi się dla osób początkujących.
–stretching aktywny ( w tym wariancie działamy na zasadzie kontrolowanych ruchów, kontrolowanego pogłębienia, oraz innych dynamicznych ćwiczeń
będą to m.in różnego rodzaju wymachy i odmachy nog itp., pogłębienia itp.)
–stretching balistyczny ( ten rodzaj opiera się na gwałtowniejszych ruchach rozciągających, sprężynowaniach itp. / osoby początkujące powinny takich ruchów unikać, ponieważ istnieje ryzyko wystąpienia urazów/kontuzji i częściej tego typu stretching będzie stosowany przez osoby doświadczone, zawodowców, których ciało jest już przystosowane do dużych zakresów oraz .które mają dużą świadomość swojego ciała. Często wykorzystywany np w gimnastyce,akrobatyce, balecie itp.)
–stretching izometryczny (ten rodzaj stretchingu jest innym typem stretchingu statycznego/pasywnego, ponieważ utrzymanie pozycji dodatkowo łączymy z mocnym napięciem mięśni.
W tej metodzie możemy naprzemiennie napinać i rozluźniać nasze mięśnie, dzięki temu ciało adaptuje się do danych zakresów,a mięśnie dodatkowo się wzmacniają, a poprzez rozluźnienie napinanych mięśni zwiększamy nasze rozciągnięcie).
Nie mylimy/nie łączymy rozciągania aktywnego z balistycznym, bo to dwie różne rzeczy. Jak wspomniałam wyżej w rozciąganiu aktywnym świadomie kontrolujemy każdy ruch czy pogłębienie, a rozciąganie balistyczne jest dużo bardziej kontuzyjne,gwałtowne, a nasze ciało wychodzi poza strefę komfotu i zwyklych zakresów, więc nie będzie polecane dla osob zaczynających swoją przygodę ze stretchingiem 🙂
Rozciąganie, na co powinniśmy zwrócić uwagę, czego powinniśmy unikać i od czego musimy zacząć aby w pełni wykorzystać potencjał swojego ciała?
Te pytania pojawiają się cały czas więc przygotowałam dla Was najważniejsze rzeczy, o których powinniśmy pamiętać zaczynając swoją przygodę z rozciąganiem 🙂
- Słuchaj swojego ciała, bądź cierpliwy i systematyczny
- Nie walcz z bólem, jeśli występuje to Twój mózg daje sygnał dla ciała, że jest coś nie tak i trzeba np zmniejszyć intensywność
- W pozycjach statycznych staraj się rozluźnić, zwróć uwagę na oddech, gdy poczujesz luz z wydechem powoli możesz pogłębić pozycję.
- Pamiętaj,że tak samo ważne jest wzmacnianie- nie zaniedbuj tego! 🙂
- Zawsze wykonuj pozycje na obie strony aby uniknąć dysproporcji
- Dobieraj ćwiczenia indywidualnie pod siebie, nie zawsze to co jest dobre dla innych będzie dobre dla Ciebie
- Nie bój się odpoczywać, jeśli czujesz, że Twoje ciało jest obolałe i sztywne od zbyt częstych sesji, zrób przerwę i daj mu czas na regeneracje!
- Nie dawaj sobie celów typu „szpagat w 30 dni” itp. nie tylko może to spowodować zatrzymanie progresu,ale również zwiększasz ryzyko wystąpienia urazów i kontuzji. To nie sprint tylko maraton Jeśli jesteś osoba początkująca zacznij np od 3 sesji w tygodniu i obserwuj swoje ciało, później zawsze możesz zwiększyć ilość. Nie zawsze więcej znaczy lepiej, bo u niektórych zbyt dużą ilość rozciągania lub intensywność może spowodować spowolnienie progresu ze względu na to,ze nasze ciało się spina
- Przed każdym rozciąganiem powinieneś zadbać o prawidłową rozgrzewkę!
- Nigdy się nie poddawaj, bądź wytrwały i ciesz się z każdego zwiększonego milimetra 🙂
*biorąc udział w challengach trenuj z głową! Ma to służyć wyrobieniu systematyczności, ale nie porywaj się od razu na np stretching 6x w tygodniu 🙂